"Wyrocznia" lyrics - VADER
VADER
"Wyrocznia"
Dziedzictwo zla
Przelewa sie jak mroczna rzeka
Unosi strach
Unosi piekielny zew.
Tajemna moc
Przybliza dzien walki demona
Zatruty dzwiek
Wydaje diabelski flet
Szarancza!
Szarancza!
Szarancza!
Wyplulem smierc
Za czarny tron
Za jego black
I glosy cienia szepczlce:
- Pij za wiedzmy pijlce krew
Za czarci dzwon
Zlowieszczy kult
Za heavy metal
Wypijam ciecz
Z owocow cierpkich jak grzech
Szyderca!
Szyderca!
Szyderca!
Chcieli mnie scilc
Wyplulem noc.
Czarownica lubi noc
Nawiedzona wie
Kiedy przylatuje Czarny As
Lucyfer
Jego karta
Moja twarz, naszyjniki z kosci mam do pasa.
Wszedzie budze lek
Ludzie mowil:
-On? To czart!
Cicho skradam sie
Jak wlz
Po ofiare swl