"Kim Ty Jestes" lyrics - YOUNG MULTI

YOUNG MULTI

"Kim Ty Jestes"

[Refren]
Odpowiedz kim ty jestes (ej)
Czy kiedys maske zdejmiesz? (ej)
Ja wiecej wiedziec nie chce (nie)
Czy to jest urojenie? (ej)
Odpowiedz kim ty jestes (ej)
Czy kiedys maske zdejmiesz? (ej)
Ja wiecej wiedziec nie chce (nie)
Czy to jest urojenie? (ej)

[Zwrotka: 1]
Odpowiedz sobie lepiej sam
Kto tak naprawde za ta maska gra
Czy to co mowisz dookola im
To tak naprawde w Twojej glowie film
Czy tak naprawde masz ten caly kwit?
Czy bez drabiny wszedles na ten szczyt?
Czy to co piszesz to naprawde ty?
Na twoim miejscu wolalbym nie mowic nic (nie)
No bo jaka wartosc ma klamstwo
Kiedy widzisz prawde w lustrze rano?
Dzis zapytaj siebie czy warto
Prosze zdobywajmy ten swiat prawda
A nie sztuczna podrabiana Prada
W swiecie klamstwa widze dzisiaj swiatlo
W swiecie klamstwa widze dzisiaj swiatlo
Nie pozwolmy, zeby ono zgaslo
Nie pozwolmy, zeby ono zgaslo
Nie pozwolmy, zeby ono zgaslo
Nie pozwolmy, zeby ono zgaslo
Nie pozwolmy, zeby ono zgaslo

[Zwrotka: 2]
Amunicje z neta przenies lepiej na czyny
Pokaz teraz, ze sie wszyscy mylili
Zdejmij maske, nie ulegaj tej chwili
To nie Vendetta jest
Moje zycie to nie dupy z Roksy
Nie prosze taty o worek forsy
W kredensie nie leza u mnie glocki
Ty udajesz kogos kim nie jestes, nie
Udajesz kogos kim nie jestes, nie
Udajesz kogos kim nie jestes, nie
Udajesz kogos kim nie jestes, nie
W czasach, ktorych bluza Supreme wieksza wartosc ma niz przyjazn
Nie daj sie zwariowac ziomal I sie zasad swoich trzymaj
Tak to bywa ej, tak to bywa, ej
W czasach, ktorych ziomek bedziesz dla nich tylko jak drabina
Kiedy wejda juz na gore pamiec juz o tobie znika
Tak to bywa ej, tak to bywa, ej