"Pogba" lyrics - YOUNG MULTI

YOUNG MULTI

"Pogba"

[Refren]
Moje smutki leczy forsa
Chce wiedziec, ile to jeszcze potrwa
Chce sukcesow w zyciu, tak jak Pogba
Znikaj typie, no bo jestes kloda
Dzisiaj tancze znowu tak, jak Kodak
Znowu slysze, zebym sie juz poddal
Ze nie sprostam, az sie typom cieszy tutaj morda
Czuje jakby to juz byla wojna

[Zwrotka 1]
Moje smutki leczy forsa
Na nadgarstku ma byc Dziadek Mroz, ej
Trudno tutaj nie zwariowac
Gdy pod domem stoi taki woz, ej
Wez ty typie lepiej popatrz
Bo ja kiedys tez nie mialem nic
Wez ty typie lepiej popatrz
Bo ja kiedys tez nie mialem nic
Nie mialem nic, ej, nie mialem nic
A pomimo tego robilem co trzeba, by wejsc na ten szczyt
Pierdole stery nie trzymam sie lin
Miedzy dredami na glowie Supreme
Zamulasz mnie jakbym zazywal lean
Zza oceanu stylowa, bo to nie Berlin, to nie Berlin
Przegrywy sie ciagle tu bawia w doradcow
Bo chca zebym tanczyl do granego przez nich tu taktu
Pierdole rady, po swojemu chcialem zrobic cos
Ty na imprezach, ja robilem krok, zrobilem cos
Krzycze

[Zwrotka 2]
Zygmunt mi dzwoni, znowu tancze milly rock
Ona chce molly, mowi jakby pila Wock
Typy sie gapia, przezywaja ciagle szok
Jak to mozliwe, ze z gierek zrobil takie show
Przez dwa lata bylo cicho, wtedy mnie nienawidzili, teraz siedza cicho
To nie jest hip-hop, ciagle o tym placzesz, mozesz zostac moja dziwka
Multi to przyszlosc, zarobie milion, wydam na buty, bedzie im przykro
W czasie domowki sluchasz tej nuty, buja sie do niej nawet gosc gluchy
Jedyne co chcialem te ciuchy z sieciowki zamienic na Fendi
Pomoc rodzicom by tacie skonczyly sie w koncu problemy
A ciagle od ludzi tu slysze te bzdury ze jestem bananem (Jebac!)
Suko, splacilem problemy I zycie wygralem